środa, 17 kwietnia 2013

Day 0.

Piszę tyle ile zdołam.
Po całym mieście niosą się huki eksplozji.
Dookoła panoszą się jacyś żołnierze.
Nie wiem co się dzieje.
Strzelają do wszystkich.
Zabili mojego ojca.
Nie wiem co robić.
Nie wiem czy zdołam przeżyć choć do jutra.
Muszę znaleźć inne schronienie- przede wszystkim.
Jakoś się stąd wydostać.
Szukać bezpieczeństwa.
Jeśli takowe gdziekolwiek przetrwało.
Żadnych informacji- Żadne źródło komunikacji nie działa.
Idą tu.
Idą w moją stronę.
Muszę uciekać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz